sobota, 5 maja 2012

From Aid to love. cz.4

...

Nastał ranek. Wstałaś około 8:00. Wzięłaś prysznic , ubrałaś się w czerwone rurki, biłą , luźną bluzkę z flagą UK , czerwone Conversy.
Lekko się pomalowałaś , włosy spięłaś w koka. Zeszłaś na dół , a tam ku Twojemu zdziwieniu ujżałaś chłopców w pełnym składzie. 
- Oo to o kótrj na piknik ? - spytałaś , sidając koło Louis'a.
- hmm , może tak gdzieś po śniadaniu? - zaproponował Niall.
- Ok. - 1D + Ty :) 
Zjadłaś z chłopcami i zaczęliście , przygotowywać produkty na piknik. Po kilku chwilach wszystko było gotowe , więc ogarneliście się
i poszliście do samochodu. Po godzinie wygłupów dojechaliście w bardzo piękne miejsce. Była to bajeczna polana , a obok mały lasek.
Rozłożyliście koc i produkty sporzywcze. Zaczęliście się zajadać. Później wygłupialiście się.
- [T.I] Przejdziesz się ze mną ? - Louis
- Spoko :) 
Poszliście z Lou do lasku. Chodziliście jakieś 20 minut. Nagle Louis złapał Cię za rękę i powiedział:
- Pamiętasz wczpraj , chciałem Ci coś powiedzieć....? - zaczął nieśmiało.
- Tak pamiętam , a dzisiaj powiesz mi o co chodziło ? 
- No..bo.. jesteś bardzo ładna..i Kocham Cię.. chciałem Ci to powiedzieć już dawno , ale jakoś nie było okazji..
- Louis :* Kocham Cię :) - mówiąc to pocałowałaś go namiętnie.
- Tak długo na to czekałem..- powiedział szczęśliwy :)
- Ja też.
Siedzieliście tam jeszcze trochę , i wróciliście do chłopców. Szliście trzymając się za ręce. 1D już wiedzieli o co chodzi i powiedzieli 
tylko:
- Uuuuuuuuuu.... - 1D.
Wy zraumieniliście się i zaczęliście się całować.


Jesteś już panią Tomlinson i spodziewasz się dziecka , układa wam się świetnie :* :) 



\The End :* :) 



Liczę na szczere komentarze :)

6 komentarzy:

  1. Myślałam, że będzie troszkę dłuższy ale taki tez jest fajny ;p cieszę się, że napisałaś ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale słodkie. :) rozmarzyłam się. :D genialne :*
    Zapraszam do mnie :) http://my-dream-onedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń