niedziela, 15 kwietnia 2012

From Aid to love. cz.2




 Po 15 minutach , byliście już pod    domem chłopaków. Weszliście do  środka. 1D powiedzieli churem:
 - Cześć ! :) 
 - Kto to , mmm nowa dziewczyna ! :) -      powiedział Niall.
 - O jak mogłeś Lou ... :( Dobra żart  życzę szczęścia. :) - Harry
 - Uuu Lou... - Zayn
 - Yyy.. my nie jesteśmy razem -  powiedziałaś lekko speszkona.
- Ogarnijcie się to tylko koleżanka. Ma na imię [t.i] - tłumaczył Louis
- A ok to sorry. - powiedział blondasek
- Przepraszam za nich.
- Nic się nie stało. To było nawet zabawne.
- No to zapraszam na tą czekoladę.
Poszłaś z Louis'em do kuchni. Usiadłaś na krześle, a on przygotował wam czekoladę. Podał Ci kubek i zaczęliście pić.
- I jak smakuje Ci ? - powiedział wpatrzony w Ciebie Louis.
- No pewnie! Świetne , tego mi było trzeba. - powiedziałaś zachwycona.
- Jestem szczęśliwy , że Ci smakuje.
Skończyliście i chłopak pokazał Ci od teraz Twój pokój. Był duży i ładnie umeblowany.
- Ale... Louis ja mogę spać na kanapie..
- Nie , nie możesz jesteś gościem , gości się tak nie traktuje. - przytulił Cię.
- Nie wiem , co bym zrobiła gdyby nie ty. - odwzajemniłaś uścisk.
Lou poszedł do swojego pokoju , a ty zaczęłaś się trochę rozpakowywać.
------------ Twoimi oczami --------------------------------------------------
 Boże jaki on jest słodki i jeszcze tyle dla mnie zrobił. Chyba się w nim zakochałam , ale ona pewnie nie będzie mnie
chciał jestem brzydka , i nie jestem sławna jak on. Ale chcę przynajmniej się z nim przyjaźnić.
------------ Oczami Louis'a --------------------------------------------------
 Co ja mam zrobić , jak z nią przebywać jako przyjaciel. Przecież ją kocham od pierwszego wyjżenia. Jest słodka , 
zabawna i śliczna. Ale to już tylko los może popchnąć nas ku sobie...

Postanowiłaś pójść do Louis'a i może wyjść na lody czy coś w tym stylu. 
- Hej Lou , czy masz ochotę pójść na lody ?
- Trochę pada, ale z tobą wariatko zawsze.- powiedział śmiejąc się.
- No to choćmy.
Zeszliście na dół ubrałaś trampki i płaszcz i wyszliście. Jedliście lody i śmieliście się. Lou opowiadał Ci żarty.
Nagle spadł Ci lód. Zrobiłaś się trochę smutna.
- Trzymaj mojego , i tak już nie mam ochoty. - powiedział chłopak podając Ci loda.
- Nie nie musisz trudno spadł.
- Weź nie daj się namawiać.
- No dobra jak nalegasz.
Wzięłaś i poszliście dalej . Po kilku godzinach wróciliście do domu. Chłopaki....


Proszę komentujcie , wtedy wiem że ktoś to w ogóle czyta. :):*

3 komentarze:

  1. super! ;* mam nadzieje że szybko dodasz następną bo nie mogę się już doczekać ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :*
      Sorki , że nie dzisiaj , bo już nie mam siły , ale jutro powinnam dodać :)

      Usuń
  2. fenomenalne ;d poprostu brak mi słow zeby opisac twoje opowiadanie :) pisz tak dalej a daleko zajdziesz :)
    zparaszam do mnie gdzie pojawiła sie 12 czesc opowiadania
    http://69-imagination.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń